STANOWISKO DEPARTAMENTU PRAWA PRACY
W MINISTERSTWIE PRACY I POLITYKI SPOŁECZNEJ
Z 1 SIERPNIA 2008 R. W SPRAWIE DOBY PRACOWNICZEJ
(DPR–III-079-437/TW/08)
Departament Prawa Pracy informuje, że
podjęcie pracy w tej samej dobie pracowniczej, po przepracowaniu dobowej normy
czasu pracy, stanowi pracę w godzinach nadliczbowych. Oznacza to, że wszystkie
godziny pracy w tej samej dobie, przekraczające osiem godzin, będą pracą
nadliczbową (art. 151 § 1 k.p.). Natomiast w kolejnej
dobie, czyli w okresie 24 godzin od zakończenia poprzedniej doby, czas pracy
jest liczony od nowa i tylko te godziny pracy, które w niej wystąpią, będą
zaliczone do pracy w tej dobie.
Jeżeli zatem pracownik zatrudniony w
podstawowym systemie czasu pracy i objęty stałym rozkładem czasu pracy od
poniedziałku do piątku od 8 do 16, rozpoczyna pracę we wtorek o 6 i kończy ją o
16, w a środę pracuje od 4 do 16, wówczas w dobie rozpoczynającej się o 8 w
poniedziałek i kończącej się o 8 we wtorek przepracuje 10 godzin. Oznacza to,
że wystąpią dwie godziny nadliczbowe (między 6 a 8 we wtorek). Natomiast w
kolejnej dobie, rozpoczynającej się we wtorek o 8 i kończącej się w środę o 8,
pracownik przepracuje 12 godzin, co oznacza, że wystąpią cztery godziny
nadliczbowe.
Jednocześnie podkreślamy, że MPiPS nie dysponuje instrumentami prawnymi bezpośrednio
oddziaływającymi na stosowanie prawa pracy w praktyce i nie jest uprawnione do
wydawania ogólnie obowiązującej wykładni przepisów. W związku z tym poglądy
Departamentu Prawa Pracy nie są wiążące dla inspektorów PIP, dla stron stosunku
pracy, organizacji pracodawców i pracowników, jak i dla sądów pracy. Organem
ustawowo powołanym do sprawowania nadzoru i kontroli przestrzegania prawa pracy
przez pracodawców jest Państwowa Inspekcja Pracy podlegająca Sejmowi RP.
STANOWISKO DEPARTAMENTU PRAWNEGO GŁÓWNEGO
INSPEKTORATU PRACY Z 2 CZERWCA 2008 R. W SPRAWIE DOBY PRACOWNICZEJ
(GPP-302-4560-264/08/PE)
1.
Zgodnie z art. 128 § 3 pkt 1 k.p. przez dobę należy rozumieć 24 kolejne godziny,
poczynając od godziny, w której pracownik rozpoczyna pracę zgodnie z obowiązującym
go rozkładem czasu pracy. Nie ma zatem prawnej możliwości takiego sporządzania
rozkładów czasu pracy, aby pracownik dwukrotnie rozpoczynał pracę w tej samej
dobie w rozumieniu tego przepisu. Takie praktyki stanowią bowiem obejście
przepisów o przerywanym systemie czasu pracy, gdyż tylko w tym systemie
istnieje faktyczna możliwość dwukrotnego rozpoczynania pracy. Niekwestionowana
w orzecznictwie i literaturze zasada ciągłości dniówki roboczej powoduje, że
jej przerywanie dopuszczalne jest wyłącznie w ściśle określonych przez prawo
sytuacjach (np. przerwa śniadaniowa - art. 134 k.p., przerwa lunchowa - art. 141 k.p.). W takiej sytuacji
może dojść również do przekroczenia dobowej normy czasu pracy, którą objęty
jest pracownik. Jeżeli jednak w obrębie 24 godzin od chwili, gdy rozpoczął
pracę, norma taka nie zostanie przekroczona, praca w godzinach nadliczbowych
nie wystąpi i pracownik nie ma roszczeń o rekompensaty. Przykładowo pracował w
poniedziałek od 10 do 17, a we wtorek od 9 do 17. W dobie poniedziałkowej
pracował więc osiem, a we wtorkowej siedem godzin. W tej sytuacji nie było
przekroczenia dobowej normy czasu pracy.
2.
Dwukrotne lub częstsze rozpoczynanie pracy w tej samej dobie pracowniczej
stanowi obejście przepisów o przerywanym systemie czasu pracy oraz może
powodować pracę w godzinach nadliczbowych. Należy jednak przy tym podkreślić,
że zmiana godziny rozpoczęcia dnia pracy powoduje w praktyce korektę rozkładu
czasu pracy i dlatego rozpoczynanie kolejnych dniówek roboczych powinno być
weryfikowane od momentu rozpoczęcia pracy w poprzedniej dobie pracowniczej.
Przykładowo
pracownik w podstawowym systemie czasu pracy i objęty stałym rozkładem czasu
pracy od 8 do 16 przychodzi w poniedziałek do pracy zgodnie z przyjętym
rozkładem czasu pracy, we wtorek o 6 rano i pracuje do 16, a w środę o 4 i
pracuje do 16. Z prawnego punktu widzenia w dobie poniedziałkowej przepracował
dziewięć godzin (dwie godziny nadliczbowe z powodu przekroczenia dobowej normy
czasu pracy), natomiast w dobie wtorkowej 12, czyli aż cztery godziny
nadliczbowe.
STANOWISKO DEPARTAMENTU PRAWNEGO GŁÓWNEGO
INSPEKTORATU PRACY
Z 29 LIPCA 2008 R. W SPRAWIE NARUSZENIA DOBY
PRACOWNICZEJ
(GPP–302-4560–569/08/PE)
Departament Prawny Głównego Inspektoratu
Pracy informuje, że nasze stanowisko w sprawie ustalania pracy w godzinach
nadliczbowych nie uległo zmianie w ostatnim okresie. Informacje umieszczone w
„Rzeczpospolitej” zdają się natomiast nie różnicować kilku podstawowych pojęć z
zakresu przepisów o czasie pracy. Chodzi m.in. o tzw. dobę pracowniczą, która
zgodnie z art. 128 § 3 pkt 1 kodeksu pracy oznacza 24
kolejne godziny, poczynając od godziny, w której pracownik rozpoczyna pracę
zgodnie zobowiązującym go rozkładem czasu pracy. Polecenie pracy w taki sposób,
że pracownik dwukrotnie rozpoczyna pracę w tej samej dobie pracowniczej, może
bowiem powodować w praktyce, że będzie on wykonywał pracę w godzinach
nadliczbowych z powodu przekroczenia dobowej normy czasu pracy.
Posługując się przykładem z
„Rzeczpospolitej”, pracownik pracuje od 10 do 18 w poniedziałek i od 8 do 16 we
wtorek. Oznacza to, że praca od 8 do 10 we wtorek przypada jeszcze na
poniedziałkową dobę pracowniczą, w efekcie czego pracownik wykonywał pracę 10
godzin w tej dobie, co z kolei powoduje przekroczenie dobowej normy czasu pracy
o dwie godziny, a praca między 8 a 10 ma charakter pracy godzinach
nadliczbowych z powodu przekroczenia dobowej normy czasu pracy. W takiej
sytuacji wynagrodzenie pracownika będzie równe 16 przepracowanym godzinom pracy
powiększonym o dwa dodatki z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych, których
wysokość ustalana jest na podstawie art. 1511 § 1 pkt
1 albo pkt 2 k.p. w
zależności od dnia lub pory dnia, w których takie godziny wystąpiły.
Nie występuje przy tym problem
zazębiania się dób czy nachodzenia ich na siebie, jak wynika z artykułu
umieszczonego 25 lipca br. w „Rzeczpospolitej”. Inspektor pracy, weryfikując
dwukrotne rozpoczynanie pracy w godzinach nadliczbowych, może stwierdzić
wykroczenie przeciwko prawom pracownika, gdy praca w takich godzinach nie jest
zrekompensowana dodatkowym wynagrodzeniem lub czasem wolnym od pracy. Jeżeli
natomiast pracodawca sporządza rozkłady czasu pracy w taki sposób, że pracownik
rozpoczyna pracę dwukrotnie w tej samej dobie pracowniczej, inspektor może
również stwierdzić praktyki będące ominięciem przepisów o przerywanym systemie
czasu pracy.